Za chwilę rok 2013 przejdzie do historii. Rok pełen wrażeń, husarskich sukcesów, serc na dłoniach, radości i innych pozytywnych emocji. Kochani - dziękuję za to, co dostałam od Was do tej pory. Za życzliwość, wyrozumiałość, cierpliwość, aktywny udział w zaproponowanych akcjach, za uśmiech, żarty, dobre słowo. Jednocześnie życzę Wam, byście w nowym roku uczyli mnie futbolu amerykańskiego jeszcze bardziej intensywnie. Żeby każdy z defensywy pokazał mi kilka razy w każdym meczu jak wygląda sack, żebym oglądała przejęcie tyle
To zdjęcie bardzo mi się podoba, choć akurat Martę wolałabym oglądać przodem :) |
Sobie życzę, żebym mogła w tym wszystkim brać udział, poznać wszystkich na tyle, żeby przestali się mnie bać czy wstydzić, czy co tam przeszkadza niektórym ze mną normalnie rozmawiać, żebym zakumała o co chodzi w tym wyższym stopniu wtajemniczenia kibicowskiego, żeby ludzie komentowali blogowe wpisy tutaj, a nie tylko na fb :), żeby Husarzy się rozwijali, ale nie zmieniali, byśmy następne złote medale zdobyli na własnym boisku, a także byśmy wspólnie z Cougarsami pracowali na popularyzację futbolu w mieście i okolicy. :) Spełnienia marzeń, panie i panowie :)
p.s. no chyba, że ktoś marzy, by mnie uszkodzić, to wtedy niech mu się nie spełni :D
Drugiego takiego życzę Husarii w 2014 roku :) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz